Plan wyprawy gotowy, teraz trochę na temat środka transportu.
Wyjazd zaplanowałem samchodem Opel Campo z silnikiem 3,1 TD.
Jest to klasyczny 4-ro napędowy pick-up z wydłużoną kabiną zarejestrowany na 4 osoby,
którego postanowiłem przerobić na auto wyprawowe z własnym miejscem do spania.
Zabudowa sprawdza się świetnie, ale ze wzgledu na długość "paki"- tylko 1,8 m - przy moim wzroście jest jednoosobowa.
Nad Bajkał wyjeżdżamy we dwójkę, więc podjąłem decyzję o powiększeniu przestrzeni mieszkalnej.
Do tego celu postanowiłem wykorzystać polską przyczepę namiotową GK-100, produkowaną swego czasu w Górze Kalwarii.
Przyczepa została pozbawiona podwozia
i przemalowana
Na "pace" Opla została zabudowana konstrukcja nośna z dużą szufladą na bagaż
i osiągnąłem taki wynik końcowy
Wygląd w czasie jazdy: